boję się,
choć wiem, że zbudzę się za dnia,
a może się nie zbudzę?
lecz boję się
w podziemiach być,
gdzie zimny mrok ogarnie mnie,
czy miłość tam silniejsza jest niż ludzka śmierć?
jaka miłość?
to nie są czasy na jedyną w życiu miłość
bo temu lżej, kto pokocha mniej
w ogóle co jest w dzisiaj?
nic, zupełnie nic nam nie zostało z wczoraj
nie ma miejsca na uczucia, zawodzą najprostrze reakcje...
człowiek nie jest już człowiekiem, jest zwierzęciem...
a MY?
kim JA jestem? kim TY? albo TY? a ON? i ONA?
co z nas wszystkich zostało?
gdzie się podziały nasze dusze?
|