04.05.2005 :: 07:57
zauważyłam, że ostatnio jakoś mnie odmracznia no bo ubieram się w ogóle nie na czarno. biały, turkusowy, szary i beżowy. no i gdzie ten darkness i mrokness się podział? ____________ ktoś znowu się na mnie zawiódł. to nie moja wina. chciałam coś powiedzieć, ale w końcu nie powiedziałam nic. gtałam i usmiechałam się z zakłopotaniem. spokojnie znosiłam nieprawdziwe oskrżenia osoby, która nie wie co się działo i stało. osoby, która oceniła mnie bardzo powierzchownie. i zwaliła na głupotę a nie na to, że może być coś nie tak. zrobiło mi się przykro. do tego stopnia, że musiałam coś zniszczyć. na szczęście opanowałam się w wystarczającym stopniu, żeby nie zrobć sobie krzywdy.